Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

"Up Adek "

Wylany kubek kawy na stole, podłoga w okruchach chleba Zbity dzbanek, pełno szkła... Wszystko nie tak,  przekręcone na lewą stronę, inni patrzą spode łba Patrzą na to wszystko, trochę z obrzydzeniem, Trochę nostalgicznie, Przepełnieni wspomnieniem Tego co skończyło się tragicznie... Idą chodnikiem zwieszone łby, Tylko łby wleczące resztę, w których całkowity brak na życie popytu Wiatr szarpie ich ciała, prawie nie czując oporu Drzewa kołyszą się w rytm- preludium niebytu. Ostatni liść upadł, skonsternowany. Może poczuł się zbędny, już niechciany Spadając wierzył jeszcze... Czy odejdą chwile złowieszcze?...   ©

Gdzie spacerują jeże?

Patrzę w świat naokoło i czasami nie dowierzam Zamiast prezentu na święta, teraz dostajesz jeża, On zaraża cię, wszystko w tobie się zmienia Pętla zaciska się na szyi, kolec kłuje, ja to czuje Ty to czujesz, on to czuje, wy czujecie, my czujemy, Oni knują, oni plują, oni teraz nic nie czują, Zastraszeni, zarażeni, podmienieni, brak płomieni Iskra, która kiedyś tliła się teraz zgasła...mogiła Jerzy jeży się na sam widok, Perzy się niczym pomidor, Jeśli ktoś ma tu przegrać to nie on, będzie ZEMSTA, Będą DZIADY, będą teraz mnożyć jady. Kto pokonać nie da rady, Temu biada, nowa zdrada. Drugi cios, taki los, Kolec trafia w każde serce Jeszcze moment, sekunda, Czy to koniec udręce? Ile siły jeszcze mają, Czemu ciągle tu wracają, Niepostrzeżenie, nieuchwytne jeże, Ubrane w ludzkie twarze, Kiedyś prawdziwe, Jak stworzenia żywe, czujące, do marzeń dążące... Myśli krążą w każdym z nas, Jednak od kogo zależy, Czy będziesz z jednym z jeży Móc dać radę się zmierzyć?