"Moja TABULA RASA"

Czuję, że te ręce nie są moje,
Chyba jest nas dwoje.
Ktoś przede mną stoi.
Ktoś za mną to czyta.
Obok mnie ktoś kreśli słowa,
Na kartce, którą trzyma w dłoni jakaś mara nowa.
Ktoś spocił długopis w mojej prawej ręce...
Lecz jednak to znowu nie ja...Kiedy nadejdzie kres tej udręce?
Jest tu pełno dusz, z których każda jest inna.
Jedna dobra, lecz nie zawsze.
Poznałam...dwa imiona: Scysja i Niewinna...jest ich więcej...ale później...
Podchodzę do obu, i zabieram je ze sobą...Pochodzę od obu, już wiem...
Piję czarną kawę w swoim ulubionym fotelu,
Łapię myśl...bo myśl, mój przyjacielu...
I piszę dalej, moja kartka ma odcienie śniegu...
Bo myśl....jak TABULA RASA, jest jedna.
I tylko raz się zdarza.         © 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wiadomość

Człowiek i czas stanęli przed sądem...

Za-tru-ty owo-c